Na naszym rynku finansowym lokaty bankowe pojawiły się niedługo po zmianie systemu z socjalistyczny na wolnorynkowy, czyli w latach dziewięćdziesiątych. Był to sposób na przyciągnięcie klientów do sektora bankowego i wytworzenie pierwszego polskiego kapitału.
Można na ten temat rozmawiać długo i rozważać wszystkie makroekonomiczne implikacje takiego stanu rzeczy, ale dla przeciętnego Kowalskiego liczy się przede wszystkim to, czy lokaty bankowe są dla niego opłacalne. Zwłaszcza dzisiaj.
Po co bankowi lokaty bankowe?
Na początek trzeba się zapytać, po co właściwie bankowi lokaty bankowe? Jest to dobre pytanie, ponieważ bank zabiera od nas pieniądze i zamraża je na określony czas. Nie robi z nimi tak naprawdę nic. W przeciwnym razie ryzykowałby naszymi pieniędzmi, a tego robić nie może. Sensem istnienia lokat z punktu widzenia banku jest tworzenie kapitału stanowiącego zabezpieczenie dla pożyczek wypłacanych przez bank. Z mocy prawa bank musi posiadać określony kapitał na swoim rachunku, by móc wypłacić jeden kredyt. Może go gromadzić na klasycznych kontach oszczędnościowo-rozliczeniowych, ale lokaty to szybki i wygodny sposób zbierania dużych sum, które można w dodatku traktować jako kapitał w miarę niezmienny. Istota lokat jest bowiem ich nielikwidowanie przed wskazanym czasem. Więcej na https://www.santanderconsumer.pl/lokaty/lokaty-przez-internet,8.html
Zarabianie na lokatach
Na początku na lokatach można było świetnie zarobić, ponieważ wartość pieniądza zmieniała się szybko, więc by go przy sobie zatrzymać, trzeba było dużo zapłacić. W dzisiejszych czasach zmiany wartości pieniądza są coraz mniejsze, co skutkuje zmniejszeniem wypłat. Oprocentowanie lokaty jest zawsze ściśle skorelowane ze stopami procentowymi, a te są obecnie stosunkowo niskie. Można zatem powiedzieć, że lokaty bankowe nie są raczej sposobem na zarabianie, ale są świetnym rozwiązaniem dla osób, które chcą raczej nie stracić. Wszystkie lokaty bankowe są objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, co oznacza, że wszystkie depozyty do kwoty 100 000 euro zostaną w całości zwrócone deponentom, nawet jeśli bank zniknie przez noc z powierzchni ziemi.