Ludzie zawsze obdarowywali się kwiatami i kupowali je odkąd wynaleziono handel Na przestrzeni lat zmieniała się jednak wielokrotnie formuła kwiaciarni, kwiatowe sklepy stawały się coraz nowocześniejsze, walcząc z konkurencją o klienta, ewoluując wraz z potrzebami konsumentów, ze zmieniająca się modą.
Niegdyś kwiaty sprzedawały po prostu kwiaciarni spacerujące po ulicach z naręczem kwiatów, czy tez z koszem, z którego sprzedawały swoje kwiaty eleganckim panom. Wytworni mężczyźni nie kupowali bukietów w kwiaciarniach osobiście, ale zazwyczaj wysyłali po nie służących, bowiem robienie zakupów, nawet kwiatowych, było zdecydowanie poniżej ich godności. Z czasem kwiaciarnia nabrała nieco bardziej stacjonarnego charakteru.
Kwiaciarnie stacjonarne
Choć kwiaciarki nie zniknęły całkiem z ulic do dziś, to jednak większość obrotu kwiatami odbywa się w specjalnych sklepach. Pierwsze kwiaciarnie stacjonarne były sklepami luksusowymi, gdzie w bukiety zaopatrywały się wyższe sfery, zazwyczaj, jak już wspomniano, za pośrednictwem służby. Wraz z pojawieniem się sklepów wielkopowierzchniowych, musiała się w nich pojawić również kwiaciarnia. Nie ma obecnie chyba centrum handlowego, które w swoim pasażu nie miało by przynajmniej jednej kwiaciarni, a niejednokrotnie kwiaciarni jest tu nawet kilka. Wymagania klientów w zakresie oferowanym im usług stale rosną – chcemy wciąż nowych propozycji bukietów, nowych dodatków, chcemy być zaskakiwani nowymi pomysłami. Stopniowo bukiet kwiatów od zwykłej wiązanki wonnych roślin przeszedł do prawdziwego dzieła sztuki.
Kwiaciarnie internetowe
Skomplikowane kompozycje, do których stworzenia używa się egzotycznych roślin, albo niecodziennych dodatków, pojawiają się wciąż w ofercie kwiaciarni, ale to jeszcze nie wszystko.Domagamy się także większej dostępności usług, wygody zakupów, chcemy móc załatwić wszystko łatwo, szybko i jak najmniejszym wysiłkiem.ożliwości, jakie otworzył przed kwiaciarniami Internet są niemal nieograniczone. Z jednej strony pojawia się ogromna ilość potencjalnych klientów, z drugiej jednak ogromna konkurencja, która w sieci jest dużo trudniejsza, niż w przypadku kwiaciarni stacjonarnych. Kwiaciarnia tradycyjna musi tylko monitorować działania najbliżej położonej konkurencji – a czasem sklepy o tym profilu są tak od siebie oddalone, że w ogóle nie stanowią dla siebie konkurencji.