Właściwe czesanie włosów pozwala nam nie tylko uzyskać korzystny efekt w sensie estetycznym, ale też wpływa znacząco na samą kondycję włosów.
Jak czesać?
Niewłaściwie czesanie włosów nie tylko nie pozwoli nam osiągnąć zamierzonego efektu w zakresie ich wyglądu czy ułożenia właściwiej fryzury, ale też wpłynie na ogólną kondycję włosów, doprowadzając do ich niszczenia. Włosy czeszemy dwa lub trzy razy dziennie, w zależności od potrzeby. Ważne jest, aby zawsze rozczesywać włosy po myciu i nie kłaść się spać z mokrymi włosami. Te bowiem się wtedy łamią oraz elektryzują. Dodatkowo pójście spać z mokrymi, nierozczesanymi włosami, to większe ryzyko grzybicy skóry. Czesanie nie może polegać na ciągnięciu włosów na siłę. Grzebień wsuwamy delikatnie i powoli rozdzielamy włosy aż do ostatniego kosmyka. Jeśli mamy problemy z plączącymi się włosami, to najkorzystniej będzie zakupić grzebień z szeroko rozstawionymi zębami. Dobrym rozwiązaniem jest też stosowanie kosmetyków, które ułatwiają rozczesywanie włosów. Szczególnie warto na nie zwrócić uwagę, kiedy jesteśmy właścicielkami włosów wysokoporowatych. Są one szczególnie narażone na wypadanie i łamanie.
Szczotka czy grzebień?
Jednakowo szczotka jak też grzebień mają swojego zwolenniczki i przeciwniczki. Jednak w praktyce wybór odpowiedniego przyrządu, zależy tu w głównej mierze od tego, jaki mamy włosy. Jeśli są one gęste, puszyste lub kręcone, to dużo korzystniejszym rozwiązaniem jest zakup grzebienia. Szczotki są natomiast chętniej wybierane przez właścicielki cienkich i prostych włosów. Sam grzebień powinien też być dobrany do kondycji i charakteru naszych włosów. Na przykład ten z dużymi, grubymi ząbkami, pozwala nam na wygładzenie gęstych i puszystych włosów. W sklepach znajdziemy też grzebienie, które mają podwójne zęby. Chętnie wykorzystuje się je do nakładania odżywki na włosy. Z kolei grzebienie wąskie, ale posiadające długie i szeroko rozstawione igły sprawdzą się do stylizacji włosów, zwłaszcza ich unoszenia.
Więcej na