W Polsce fundusze inwestycyjne nie cieszą się tak wielką popularnością, jak to ma miejsce w innych krajach wchodzących w skład europejskiej wspólnoty.
W efekcie takiego podejścia, rynek funduszy inwestycyjnych w Polsce nie należy do największych w skali europejskiej. Powodów braku dużego zainteresowania tego rodzaju lokatą kapitału jest zdaniem przedstawicieli Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami brak przyzwyczajenia Polaków do oszczędzania w długoterminowej perspektywie. Polacy w przeważającej części swoje oszczędności przechowują na kontach bankowych. Tutaj jesteśmy ewenementem w skali kontynentu. Zdaniem ekspertów, nasze państwo powinno zachęcać swoich obywateli do zmiany podejścia.
Co jest głównym powodem braku zaufania do funduszy?
Ryzyko jest główną przeszkodą. Fundusze są ryzykowne, zawsze należy dokładnie przeanalizować stopień ryzyka inwestycji. Nie każda inwestycja w tej branży przynosi zyski. Polacy są tego świadomi, dlatego nie chcą narażać ciężko zarobionych pieniędzy na stratę. Według danych z kwietnia tego roku, w wartość aktywów netto funduszy inwestycyjnych działających na terenie Polski wynosi 276 miliardów złotych. Rok 2016 był udany z punktu widzenia osób, które zdecydował się na włożenie pieniędzy w fundusze akcyjne. To bardzo dobra wiadomość, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że był to rok stojący pod znakiem ciągłych wahań oraz niepewności. Największe zyski przyniosły fundusze akcji polskich małych oraz średnich spółek.
Dały one zysk w wysokości 13 procent
Wszystkim inwestorom sen z powiek spędza ewentualność opodatkowania zamkniętych funduszy inwestycyjnych. Władze od dawna mają takie zakusy, które według wstępnych obliczeń mogą dać budżetowi dodatkowe 2,5 mld złotych. Eksperci jednak stanowczo odradzają takie postępowanie, ponieważ zmusi to wielu inwestorów do lokowania swoich środków poza granicami naszego kraju. Spowoduje to również zwiększone zainteresowanie funduszami otwartymi, które automatycznie staną się bardziej atrakcyjne pod wieloma względami.